czwartek, 25 sierpnia 2011

To co każdy biznesmen mieć powinien

Bez komórki i laptopa ani rusz. No więc sobie zrobiliśmy. Telefon komórkowy podpatrzyliśmy na którymś z blogów. Od razu mi się spodobał. Choć zrobiliśmy go już dawno nadal cieszy się wielką popularnością. Roboty z nim nie było prawie żadnej - może z 10 min, a radość ogromna.

Do produkcji telefonu zużyliśmy okładkę po zeszycie, smycz, klej, srebrny papier, naklejki i zszywacz.
Na produkcję komputera zużyliśmy pudełko po czekoladkach, papier kolorowy, rysunek, klej i naklejki.


Takie zadania świetne są dla dzieci, które szybko się nudzą, nie ma tutaj dużo pracy. No i praktycznie wszystko można znaleźć w domu. A wartością najważniejszą jest wspólnie spędzony czas z dzieckiem.

A co po za tym? Mało mnie ostatnio w tym naszym blogowym świecie. Albo jestem w pracy, albo gdzieś z dzieckiem w piaskownicy. Łapiemy ostatnie promienie letniego słońca. Za parę dni wrzesień, a ja jakoś nie nacieszyłam się ciepłem. W ogóle mam ostatnio nie najlepszy humor głównie przez pracę. Nie lubię jej, nie lubię atmosfery w niej panującej. Intensywnie szukam nowej.

czwartek, 4 sierpnia 2011

Wyróżnienie


Dostałam wyróżnienie. Czuję się z tego powodu bardzo miło, bo ktoś docenił to, co ja tu zamieszczam. Tym kimś jest Czyżyk z bloga http://ponadsiebie.blogspot.com. Dziękuję bardzo! Zasady są takie:

  1. wkleić link blogera, który przyznał nagrodę i ładnie podziękować :)
  2. skopiować i wkleić logo do swojego bloga
  3. napisać o sobie 7 rzeczy
  4. nominować 16 innych blogerów (oprócz tego, który nominował nas)
  5. wystawić im komentarz informujący o nagrodzie i nominacji.
No to teraz uraczę Was rzeczami o sobie:
1. Mogę obejść się bez słodyczy. Lubię, ale jem bardzo rzadko. Sama raczej nigdy sobie nie kupuję.
2. Za miesiąc kończę 27 lat, ale nie wyglądam na tyle. Nadal nie kupię alkoholu bez dowodu. Gdy go nie mam przy sobie, nie podchodzę do stoiska, żeby nie zrobić sobie wstydu.
3. Nie lubię bałaganu, ale nie lubię też sprzątać. Jestem bardzo zła, gdy rzeczy nie trafiają z powrotem na swoje miejsca.
4. Nie umiem nic zrobić przy samochodzie. Nie wykonam nawet najprostszej naprawy. Nigdy też nie tankowałam paliwa. Zawsze jeżdżę na stacje, gdzie pracownicy tankują.
5. Uwielbiam moje dziecko. Potrafię na zabawki rozwojowe, książeczki, ubranka wydać wszystkie pieniądze. Mam opory, żeby wydać 50 zł dla siebie na bluzkę, ale jeśli chodzi o syneczka bez mrugnięcia okiem tyle dam.
6. Lubię gotować, ale rzadko gotuję tradycyjne potrawy. Lubię ciągle próbować nowych smaków, dlatego często szukam nowych przepisów.
7. Uwielbiam zakupy. W centrum handlowym mogę spędzić cały dzień z odpoczynkami na jedzenie. Nie koniecznie muszę kupić dużo rzeczy, wystarczy mi same oglądanie, przymierzanie. To mnie odpręża.

Nie jestem w stanie wytypować 16 blogów, bo regularnie czytam i podziwiam dużo więcej. Próbowałam dobre 20 minut i nie potrafię. Zasługują na nie Ci, których obserwuję i mam na bocznym pasku, więc jeśli macie ochotę, to się częstujcie.