sobota, 27 listopada 2010
środa, 17 listopada 2010
Zakupy
sobota, 6 listopada 2010
Zapraszam do mojego bałaganu
Dzisiaj pokaże Wam bałagan jaki panował u mnie podczas tworzenia broszki. Już dawno byłam pod ich wrażeniem, zarówno urody jak i prostoty wykonania.
Płatki powycinałam z kolorowych materiałów organzy.

Każdy z nich opaliłam świeczką urodzinową męża :)
Tu już widać gotowe płatki, a na drugim planie paczkę koralików, które kupiłam za śmieszne pieniądze w chińskim sklepie.
Tutaj broszka podczas zszywania....
A tu już gotowa:

Płatki powycinałam z kolorowych materiałów organzy.

Każdy z nich opaliłam świeczką urodzinową męża :)

Tu już widać gotowe płatki, a na drugim planie paczkę koralików, które kupiłam za śmieszne pieniądze w chińskim sklepie.

Tutaj broszka podczas zszywania....

A tu już gotowa:


I tak jeszcze odbiegając od tematu, mam do Was pytanie. Cały czas jestem na stażu, pomimo dobrego wykształcenia, nadal stoję w miejscu. Nie mam pracy i nie zapowiada się, żebym szybko ją dostała. Dlatego też ostatnio coraz częściej zastanawiam się nad otworzeniem swojego biznesu. Ja wiem, że to nie takie proste i to na razie są takie luźne myśli. I teraz przechodząc do sedna sprawy: jaką działalność byście otworzyły?
Subskrybuj:
Posty (Atom)