Fajne te gumeczki , takie kolorowe :-) Jak się udała wizyta u fryzjera? Ja byłam w czwartek i ....połowę włosów ścięłam. Efekt- u fryzjera fajny. Dziś -nie fajny..ale tak bywa jak się modelować nie umie he he
U mnie podobnie. Jednego dnia obcięcie mi się podoba, a drugiego już nie. Wszystko zależy od tego jak mi się uda to wymodelować. Co do koloru to jest taki jaki chciałam, ale jak przyjrzałam się dokładniej tym moim włosom, to widać prześwity moich. Ogólnie nie jest najgorzej, ale super też nie jest.
Fajne te gumeczki , takie kolorowe :-) Jak się udała wizyta u fryzjera? Ja byłam w czwartek i ....połowę włosów ścięłam. Efekt- u fryzjera fajny. Dziś -nie fajny..ale tak bywa jak się modelować nie umie he he
OdpowiedzUsuńU mnie podobnie. Jednego dnia obcięcie mi się podoba, a drugiego już nie. Wszystko zależy od tego jak mi się uda to wymodelować. Co do koloru to jest taki jaki chciałam, ale jak przyjrzałam się dokładniej tym moim włosom, to widać prześwity moich. Ogólnie nie jest najgorzej, ale super też nie jest.
OdpowiedzUsuńInspirujesz mnie! Niech no tylko kędziory mojej małej trochę urosną :)
OdpowiedzUsuńW końcu się doczekasz :)
OdpowiedzUsuńPomysł z tymi gumeczkami jest naprawdę rewelacyjny. Uwielbiam je robic mojej Ali :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!!
ww.radziaszkowe-pasje.blogspot.com