Dzisiaj będzie długo i o wielu rzeczach.
Najpierw napiszę o tym co mi w głowie siedzi. Dzisiaj rano siedzę sobie przy herbatce po śniadanku, czytam Wasze blogi, oglądam piękne zdjęcia, a że czasu miałam więcej, to zaczęłam oglądać także Wasze ulubione blogi z pasków. Wiele ciekawych blogów znalazłam tym sposobem. No i oczywiście, te które mnie zafascynowały chciałam "obserwować", a tu niespodzianka od bloggera: Obserwujesz już maksymalną liczbę blogów 300!
No sporo mam tych, które czytam, ale żeby 300?! No i zaczęłam grzebać w obserwowanych i okazało się, że rzeczywiście tyle mam. Tak więc po kolei przejrzałam wszystkie blogi (Teraz na prawdę jestem u Was na bieżąco), w celu ich ograniczenia. Zrezygnowałam z obserwowania 80 blogów. Są to w większości blogi, które zostały zlikwidowane lub bloggerki zamilkły. W związku z tym zebrało mi się na przemyślenia. Niektóre dziewczyny pisały, że czasu już nie mają i posty będą się ukazywać rzadziej, inne się żegnały i przestawały pisać, ale najwięcej było takich, które nagle zamilkły. Bardzo lubię blogi, które oprócz ślicznych robótek ukazują troszkę życia pisarek - wchodząc na takie blogi czuję się jakbym wpadała do koleżanki i słuchała jej opowieści co nowego słychać. Dlatego głównie takie blogi obserwuję i dlatego pewnie tak się dziwnie teraz czuję. To tak, jakbym straciła koleżankę, choć to słowa na wyrost. Wiedziałam, że dziewczyny nie piszą, tylko dopiero teraz zdałam sobie sprawę jak jest ich wiele. Ja sama zastanawiałam się przez pewien czas czy nie zrezygnować, bo praca, dziecko, obowiązki, ale stwierdziłam, że za bardzo by mi tego światka brakowało. Nigdy bym nie sądziła, że takie pisanie tak na mnie wpłynie, i że będę wspominać byłe bloggerki. Podsumowując, ja nie zamilknę, a i Wy piszcie dalej, bo choć nie mam czasu na komentarze, to zaglądam, czytam i czekam na Wasze wpisy.
Ale, żeby nie było bezrobótkowo, to pokażę jaką broszkę zrobiłam dla Kgosi. Trochę znowu posiedziałam nad sutaszem. Wdzięczne te sznureczki, choć roboty z nimi wiele, to efekt zawsze mi się podoba.
Ale jak zbiorówka to zbiorówka. Dostałam wyróżnienie od Kasi z Palety pomysłów. Jest mi bardzo miło i serdecznie za nie dziękuję.
Zasady tagu:
Nominację do Liebster Award otrzymujesz od innego blogera w ramach uznania za ,,dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, dając możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby która Cię nominowała . Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga który Cię nominował.
Kasiu, te zasady to ja od Ciebie żywcem skopiowałam. Mam nadzieję, że się nie pogniewasz.
A oto moje odpowiedzi:
Blogowanie nocą czy za dnia? Nocą, choć wolałabym za dnia
Czerwony, zielony, czy niebieski?
Zielony, chcę wiosny
Energii dodaje mi...
Dziecko
Gdy potrzebujesz chwili na bezludnej wyspie to...
Włączam Wasze blogi
Jedno słowo opisujące Ciebie?
Radosna
Domek na drzewie czy huśtawka na gałęzi?
Huśtawka!!
Orzeszek czy wisienka?
Wisienka
Do kina chadzam...
Za rzadko
Walentynki czy Walę w Tynki?
Walę w Tynki
Blog jest dla mnie...?
Odskocznią
Kredka czy pędzelek?
Kredka i to do oczu
A teraz moje pytania:
- Kawa, herbata czy wino?
- Szminka czy błyszczyk?
- Książka czy ebook?
- Ulubiona zabawka z dzieciństwa
- Ulubione buty
- Ulubiona biżuteria
- Najciekawszy przedmiot z Twojej torebki
- Warzywko czy mięsko?
- Pierwsza myśl po wygraniu w totolotka
- Maliny, jeżyny, jagody czy truskawki?
- Ulubione miejsce robienia zakupów.
A teraz blogi, które chcę nominować, choć pewnie już większość z Was ma takie wyróżnienie, ja chcę je Wam podarować, bo uważam, że na nie po prostu zasługujecie. Przede wszystkim za pasję, za piękne rzeczy, które tworzycie, no i za klimat bloga.
- http://ameise.blox.pl/html
- http://skarpeciakiprzytulaki.blogspot.com/
- http://homeharmony.blogspot.com/
- http://mojakoralikowapasja.blogspot.com/
- http://baraqada.blogspot.com/
- http://sjaksylwiaiszycie.blogspot.com/
- http://bo-sko2.blogspot.com/
- http://kgosia.blogspot.com/
- http://kpkacha.blogspot.com/
- http://siencja.blogspot.com/
- http://lylis.blox.pl/html
No i na sam koniec - mamy nowego przyjaciela. Jest bardzo szybki, zrobić mu zdjęcie to prawdziwa sztuka.
Serdecznie dziękuję za wyróżnienie i że do mnie zaglądasz!!! Bardzo miłe. Ja często też zauważam, że wchodzę na czyjegoś bloga, który bardzo mi się podoba i nagle ta osoba która go pisała milknie. Domyślam się, że pewnie różne życiowe powody do tego blogerkę zmusiły. Sama wiem jak ciężko połączyć, pracę zawodową z pasją szycia, prowadzeniem domu i wychowaniem dziecka. Jak na razie też będę tworzyć i pisać i zaglądać do Ciebie. Serdecznie pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję :-)
OdpowiedzUsuńRównież pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPani sprzedająca chomika odradziła nam domek - bo podobno zwierzak, jak ma domek - dziczeje i nie chce tak chętnie wchodzić na rękę. Czy to prawda - nie wiem, ale domku nie mamy - chomik buduje sobie gniazdo. Niech się dobrze chowa!
OdpowiedzUsuńJa o tym nie wiedziałam. Wyszłam z założenia, że ja też bym nie chciała, żeby ktoś się ciągle na mnie gapił i stąd ten domek. Ale chomik raczej nie jest dziki. Wchodzi na rękę, je z ręki, wącha i tak leciutko podgryza :)
OdpowiedzUsuńPiekna broszka!
OdpowiedzUsuńKochana dziękuję Ci za wyróżnienie... i to nawet wtedy kiedy tak mało mnie na blogu... mam nadzieję, że to się w końcu zmieni... muszę się ostro zabrać do pracy :) Dziękuję :) ale mi się milutko dzięki Tobie zrobiło :)
OdpowiedzUsuń