piątek, 13 lutego 2015

Balsam walentynkowy

Zrobiłam i strasznie polubiłam. Przetestowane na kilku osobach i wszystkie zadowolone. Używam do całego ciała, do rąk, do ust, do zaczerwienionego od kataru noska mojego dziecka. Nawet mój mąż, który jest sceptycznie nastawiony do moich kosmetyków polubił - używa do rąk. Jest tłuściutki i rozpuszcza się pod wpływem ciepła dłoni.
Składniki:
11 g masła kakaowego
11 g oleju z avocado
9 g wosku pszczelego
3 kropelki zapachu drzewo sandałowe

Wszystkie składniki podgrzałam w kąpieli wodnej i wymieszałam, po zdjęciu z ognia dodałam zapach i przelałam do foremki silikonowej. Z tej ilości składników wyszło 5 serduszek. Można przechowywać do dwóch miesięcy, ale ja wolę zrobić mniej, a częściej i mieć świeże kosmetyki. Jedno leży w łazience, a reszta w lodówce.








1 komentarz: