wtorek, 13 lipca 2010

Jestem

Dłuuuuugo mnie nie było. Bardzo mi Was brakowało i tego blogowego światka. Mam mnóstwo zaległości na Waszych blogach i pewnie jak usiądę to wsiąknę na amen.
A dlaczego mnie nie było? Na początek mnie złożyła choroba, tak że nawet nie byłam w stanie siedzieć, leżałam plackiem. Nie pamiętam kiedy w ogóle chorowałam, a co dopiero tak, zwłaszcza przed rozpoczęciem pracy. Nic nie wspominałam wcześniej, bo nie chciałam zapeszyć. To właściwie staż, bo z pracą u nas ciężko, ale zawsze lepsze to niż nic. Maluch w związku z tym poszedł do klubu malucha. Z początku było ciężko i jemu i nam, ale już jest nieźle. Zaraz po tym przyjechała do nas siostra męża, która na stałe mieszka w Anglii. Razem z nią przyleciał jej synek, który jest tylko dwa miesiące młodszy od naszego, więc jak najwięcej czasu spędzaliśmy z nimi. A w praktyce wyglądało to tak, że albo my szliśmy w gości, albo goście siedzieli u nas, mycie i spać. Zero czasu na nic. A gdy już polecieli do domu, komputer nam siadł. Po prostu nie chciał się włączyć. Zanim został postawiony na nogi też się zeszło, w związku z tym piszę dopiero teraz.Jak już wspomniałam nie miałam na nic czasu, więc maszyna zdążyła się zakurzyć. Na początek przedstawię kilka zdjęć (wiem, fatalnej jakości) zeszytu z kursu szycia, na który chodziła moja babcia, gdy miała dwadzieścia kilka lat. Pierwsza strona, to obowiązkowo modlitwa. Każda dziewczyna musiała taką wpisać.
No i kilka stron, wszystko dla miary zasadniczej.

To wykrój becika dla noworodka:

Między stronami zeszytu znalazłam kilka wycinków z gazet. Teraz już się tak nie pisze..

A na koniec kilka zdjęć potworka. Miała być sowa, ale w końcu wyszedł on. Taki śmieszny przytulaniec.

2 komentarze:

  1. Bardzo fajny ten sowo- potworek. Taki pocieszny, że nic, tylko go przytulić :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Poducha sowowo-potworkowa świetna, widać że do kochania :)
    A zeszyt to imponująca pamiątka!
    PS Dzięki za inspirację co do spodenek z T-shirtów! Wreszcie wiem jak zutylizuję stos koszulek rajdowych :)

    OdpowiedzUsuń