Każda strona zrobiona jest ze sztywnego papieru i zawiera jasne wskazówki co i jak trzeba zrobić. W sam raz dla dzieci, które już potrafią obsługiwać się nożyczkami. Moje jeszcze nie umie, dlatego razem wycinamy. On tnie, a ja tylko przekręcam odpowiednio karton. Na razie większość wyciętych form to pojemniki - były potrzebne Mikołajowi na jego święto, ale mamy też pierwsze ozdóbki.
Niektóre zabawki trzeba przed wycięciem pomalować, okleić bibułą albo watą - co rozwija wyobraźnię i kreatywność dziecka i mamy :)
Jak same widzicie zabawki są całkiem milutkie i zaprojektowane pomysłowo, a przy tym całkiem prosto.
Przedstawiam jeszcze spis treści na zachętę. Szczerzę ją polecam!
Ja też się nie mogę oprzeć takim książeczkom, ach, jak pięknie Wam to idzie! A ile lat ma Twoja pociecha?
OdpowiedzUsuń28 XII synek będzie miał dwa latka. Maluch jeszcze, ale w wycinanki już się bawimy.
OdpowiedzUsuńpozytywnie! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Paula