czwartek, 15 września 2011

Przesyłka

Dostałam paczuszkę od Anelagdam. Cudowną zawieszkę i......notesik.
Jak widać na załączonym obrazku wszystko jest używane. Bardzo mi się podoba i byłam naprawdę przeszczęśliwa gdy ją dostałam. Nic tak nie poprawia humoru jak cuda przez Was robione. Ostatnio jakoś często chodzę uśmiechnięta. Pozbiegało się kilka miłych okazji i chociaż czasu malutko, to i tak jest dobrze. Nie narzekam, nauczyłam się już, że nie wszystko muszę zrobić natychmiast. Sprzątać można przez kilka dni po kawałku, gotować raz na 2 dni, zakupy robić większe raz na tydzień. Jednym słowem można się zorganizować. Niby wszystko wygląda dobrze, ale czasu na robótki jednak mniej. Może to przez przez tą zbliżającą się jesień. Chodzę spać jak dziecko o 21, no góra 22, a i tak wstaję nieprzytomna. Dzisiaj zaliczyłam drzemkę w dzień, więc mogę sobie jeszcze chwilę posiedzieć, chociaż pewnie i tak długo nie wytrzymam. Ale Wasze blogi jeszcze i tak przejrzę. Stęskniłam się.

ps. Dostałam przesyłkę od Mamagi z wymianki szkrabikowej. Dziękuję! Wkrótce się pochwalę. Moja też już pojechała do Bartusia.

3 komentarze:

  1. Aż miło poczytać o tak uśmiechniętej kobiecie :)
    A w planach było, że to jest zakładka, ale jako zawieszka też ładnie wygląda :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Hi hi, do głowy mi nawet nie przyszło, że to może być co innego. Jako zawieszka prezentuje się idealnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Najważniejsze, że masz dla niej zastosowanie i że Ci się podoba! Naprawdę nic milszego nie mogłaś napisać :*

    OdpowiedzUsuń