czwartek, 17 lutego 2011

Sowy

Całe stadko uszyłam. Strasznie mi się spodobały i w sumie nie ma tu się co o nich rozpisywać. Same zobaczcie:

Duża sowa:Mała sowa:
Wczoraj wysłałam do mojej pary wymiankowej zimowy drobiazg. Zgodnie z zasadami tym co zrobiłam mogę pochwalić się dopiero 8 marca, no więc nie pokazuje. Nie jest natomiast tajemnicą dla kogo przygotowywałam niespodziankę. To Ania z I wyszło szydło z worka. Aniu, mam nadzieję, że już niedługo dostaniesz przesyłkę.

8 komentarzy:

  1. Marietta, passei para agradecer sua visita no STILO BASICO , volte sempre.

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne sówki w iście wiosennych kolorach ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przypomniało mi się cudowne słuchowisko "Lata ptaszek" i piosenka "My jesteśmy rada puchaczy, rada puchaczy, rada puchaczy" :)

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczne wiosenne sowy.
    Bardzo mi się podobają :-)
    pozdrawiam.
    zapraszam na candy.

    OdpowiedzUsuń