Wczoraj powstał worek na szczotkę i szufelkę. Zazwyczaj po prostu były one wrzucane za lodówkę, a potem ciężko było je wygrzebać. Teraz ten problem zniknie. Kolory zostały dobrane pod moją kuchnię. Mam zamiar jeszcze zrobić w tej kolorystyce tubę na torebki, ale to już kiedy indziej...
Zapomniałam dodać, że materiały pochodzą z recyklingu. Materiał lekko różowy, to część prześcieradła (albo obrusiku, bo nie mogłam tego zidentyfikować) z ciucholandu, szarobeżowy to stary podkoszulek męża, a srebrny sznureczek dostaliśmy jako część opakowania prezentu gwiazdkowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz