Drzewko wyszyłam na zielonym sztruksie muliną.
Tył breloka uszyłam z różowej satyny. Uchwyt obszyłam różową muliną. Całość wykonana ręcznie.
Jakość zdjęć fatalna, ale musiałam szybko je zrobić, bo mój aparat odzyskałam tylko na chwilę. W dodatku jeszcze ta pogoda.
Na poprawienie nastroju pokazuję mój nowy zakup:To wynik siedmiogodzinnych zakupów z moją mamą. Wybrałyśmy się do Portu Łódź i wsiąknęłyśmy. Najwięcej czasu spędziłyśmy oczywiście w Ikei. Wszystko tam takie piękne. A najlepsze było to, że była wyprzedaż kuponów materiałów o długości poniżej metra za 3 zł!! Oczywiście kupiłam sobie kilka. Szkoda, że nie mieszkam bliżej.
Śliczne breloki:) Najfajniejszy ten z drzewkiem:) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBreloki świetne no a buty ach...pomarzyć dobra rzecz.
OdpowiedzUsuń