piątek, 1 października 2010

Zabawka ze styropianu

Moja babcia zmieniła meble w kuchni. Nowe były zapakowane w paczki i zabezpieczone kawałkami styropianu i płyt, no i właśnie z tych odpadków powstała nowa zabawka dla synka. Zabawka polega na przyczepianiu na rzepy elementów w odpowiednie miejsca.

Na kawałku płyty namalowałam farbkami do wszystkiego (m.in. do tkanin) kawałek krajobrazu,

natomiast na kawałkach styropianu "wypełnienie" tego krajobrazu.

Gdy farba wyschła, markerem obrysowałam kształty i poprzyklejałam rzepy.

Wszystko jak najbardziej schematyczne i proszę się nie śmiać z mojego braku talentu do malowania!

No i tak na koniec. Mój maluch to straszny popsuj i zabawka okazała się zbyt mało wytrzymała. Styropian, to niezbyt dobry materiał na dziecięce zabawki.

3 komentarze:

  1. Pomysł świetny, tylko że faktycznie na dziecięce rączki to co najmniej grubaśny brystol by się przydał :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzeczywiście styropian mało odporny na małe rączki, ale pomysł bardzo fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Syneczkowi przypadł do gustu i mam plan w przyszłości zrobić podobną zabawkę, ale na pewno z dużo trwalszych materiałów.

    OdpowiedzUsuń